W dzisiejszych czasach ogromne znaczenie przywiązuje się do ekologii i dbania o środowisko. Przejawia się to między innymi w dbaniu o rozsądne wydatkowanie energii. Warto zainteresować się tym tematem, nie tylko ze względów na dbałość o środowisko naturalne, ale również o własny portfel. Odpowiednie zadbanie o właściwości termiczne budynku, może przynieść od kilkuset, do nawet kilku tysięcy złotych oszczędności, w skali roku.
Jak budować fundamenty
Fundamenty powinny być posadowione na odpowiedniej głębokości pod granicą zamarzania. Ma to związek z tym, aby nie ulegały pękaniu, wraz z poruszającym się gruntem. Odpowiednie określenie głębokości oraz wylanie ław fundamentowych, to jednak nie wszystko, na co należy zwrócić uwagę.
Zaraz nad ławą, gdy zaczyna się murowany fundament, powinna znaleźć się odpowiednia izolacja fundamentów. W optymalnej wersji, powinna ona znaleźć się zarówno po zewnętrznej, jak i wewnętrznej stronie budynku. Takie rozwiązania umożliwia uniknięcie powstawania mostków termicznych. Całości powinno dopełniać odpowiednio grube zaizolowanie podłogi. Należy to zrobić zarówno grubą warstwą styropianu lub alternatywnego materiału, oraz odpowiednią podsypką. Takie działanie jest nieodzowne, aby uniknąć zbyt szybkiego wychładzania się budynku zimą. Samo ocieplenie ścian, to zdecydowanie za mało, by uzyskać odpowiedni poziom energooszczędności.
Przed przystąpieniem do prac, należy dobrać odpowiednie materiały. Do izolacji murów znajdujących się w ziemi, należy zastosować określony typ styropianu. Do tego, nie wolno zapominać o folii zabezpieczającej.
Izolacja fundamentów – czy to się opłaca
Odpowiednia izolacja fundamentów jest dość kosztowna. Biorąc jednak obserwacje ekspertów, wykonanie tych prac, tak jak należy, zwróci się przeciągu kilku lat, w niższych kosztach ogrzewania. Przed przystąpieniem do prac, warto skonsultować to, jakich materiałów należy użyć, gdyż ewentualne poprawki będą bardzo problematyczne lub wręcz niemożliwe, gdyż siłą rzeczy będą wiązały się z koniecznością odkopywania fundamentów.